Dla ceramika Kelley Burnett, tworzenie idealnie minimalistycznego domu jest naturalne
Rozszerzać
WHO: Kelley Burnett i Dylan Brown
Gdzie: Echo Park, Los Angeles
Styl: Minimalistyczny z naturalnymi akcentami
Znalezienie świetnego mieszkania w L.A. jest dzisiaj jak próba dostania się do college'u Ivy League: konkurencja jest zacięta, a spuścizna zdecydowanie daje ci przewagę. Dla Kelley Burnett i Dylana Browna mieli taki rodzaj leg-upu, który pozwolił im ominąć czynsz szaleństwo na rynku, jeśli chodzi o wspaniały dupleks z lat 40. w Echo Park - poprzednimi lokatorami byli Brown rodzice.
Burnett, ceramik i instruktor sztuki ceramicznej, i brązowy, pisarz i profesor w El Camino College, był w ruchu od kilku lat, z przystankami w Bostonie, Portland i San Francisco. A po przybyciu do L.A. wszystko się magicznie połączyło: rodzina Browna wyprowadziła się po czteroletnim pobycie i jest to przestrzeń, którą zawsze kochali ze względu na swoją prywatność i charakter.
„Jest zbudowany na zboczu wzgórza, co zapewnia prywatność z sąsiadami i wspaniałe widoki” - wyjaśnia Burnett.
Rozszerzać
Uwielbia także detale z epoki: „Wszystkie szafki kuchenne są oryginalne, a sypialnia ma panele, które pozostały niepomalowane na suficie - przypomina to domek letniskowy”.
Po przeprowadzce z psem Otto wprowadzili niewielkie i przemyślane zmiany w przestrzeni. (W końcu jest to wciąż czynsz.)
„Jedną rzeczą, którą zawsze robię, jest zdejmowanie standardowych lub standardowych lamp łazienkowych lub żaluzji i aktualizowanie o coś ładniejszego” - powiedział Burnett. „Mam garść mosiężnych haczyków, które są znacznie lepsze do zawieszania, więc lubimy takie małe zmiany. Wykorzystaliśmy je ponownie w każdym miejscu, w którym mieszkaliśmy! ”
Rozszerzać
Proces dekoracji był prosty, dzięki starannie dobranej kolekcji mebli dla pary.
„Ponieważ przeprowadziliśmy się tak bardzo w ciągu ostatnich kilku lat, nasze meble i rzeczy były naprawdę sparowane z rzeczami, które uwielbialiśmy i uważaliśmy za ważne” - powiedziała. „Wszystko jest niedopasowane lub jest jakimś projektem. Nasza sofa jest w stylu vintage duńskim z Craigslist i wymaga ponownego tapicerowania, obok stolika do kawy z County Ltd. a Finn Juhl przewodniczy mojej cioci i znalazłem ją w stodole w Montanie. ”
„Naprawdę podoba mi się styl vintage mebli i wygląd rzeczy, które już się zużyły, więc w przypadku potrzebnych elementów spojrzeliśmy na pchli targ i sklepy z używanymi rzeczami” - powiedział Burnett.
Rozszerzać
Burnett i Brown wprowadzili też do kuchni kilka drobnych poprawek: „Na przykład łatanie farby i usuwanie wszystkich drobnych dodatków, które nagromadziły się na przestrzeni lat przez innych najemców”.
Rozszerzać
I oczywiście korzyść z bycia utalentowanym ceramikiem, jeśli chodzi o wyposażenie miejsca. Burnetta wyroby - minimalistyczne wazony, donice i zastawa stołowa - można znaleźć w każdym rogu domu. (Jej towary są dostępne pod adresem Ogólny sklep w Wenecji w Kalifornii.)
Ale, mówi Burnett, „wiele z naszych dekoracji kończy się jednorazami lub garścią elementów, które przynoszę do domu, siedząc na stosach książek”.
Rozszerzać
Jeszcze więcej szczęścia niż znalezienie świetnego mieszkania w L.A. znajduje takie z dużą ilością miejsca, a dom Burnetta i Browna również przyszedł z sypialnią premiową, którą zamienili we wspólną przestrzeń biurową.
Rozszerzać
Ogromny regał biurowy został zainspirowany podróżą do domu architekta Waltera Gropiusa pod Bostonem.
„Zbudował ten dom jako moduł edukacyjny, kiedy przeprowadził się do Stanów Zjednoczonych, a większość urządzeń i sprzętu była prosta i użytkowa w sklepach ze sprzętem” - wyjaśnia. „To zawsze mnie tkwiło”.
Rozszerzać
Ale ulubionym dziełem Burnetta w biurze jest ławka wykonana z jodłowej deski, pozyskana i wykończona przez przyjaciela, i bryzy bryzy, pozostawione z wykopu podwórka innego przyjaciela.
Rozszerzać
Spokojna sypialnia jest ulubionym pokojem Burnetta w domu: „Ma najwięcej okien i najlepszy widok, a rano możemy obudzić się na światło słoneczne. To naprawdę proste, ale czuje się spokojnie i z dala od ruchu i hałasu w mieście. ”
Rozszerzać
Burnett i Brown utrzymali paletę w czystości i świetle w całej przestrzeni, pozwalając kolorowi pochodzić z książek i roślin.
„Dekorowanie dla nas polegało na stworzeniu przestrzeni, w której chcemy się znaleźć i jest wypełnione naszymi ulubionymi rzeczami” - powiedział Burnett. „Zawsze były to trzy rzeczy: książki, ceramika i rośliny”.
Rozszerzać
Mimo że Burnett i Brown byli tam od niedawna, już stworzyli dom.
„[To] odzwierciedla to, gdzie byliśmy, i jest spokojnym miejscem do rozpoczynania i kończenia każdego dnia”, powiedziała.
Rozszerzać