Dom tego artysty ma wszystko, czego chce: jej obrazy, łóżko, które można nazwać własnym, i miękkie lądowanie

WHO: Buckley
Gdzie: Slabtown, Northwest Portland, Oregon
Styl: Europejski esencjalista

W ciągu sześciu miesięcy, kiedy mieszkała w swoim studio o powierzchni 600 stóp kwadratowych w północno-zachodnim Portland, artysta Buckley spędził tam w sumie może sześć tygodni. Dzieli swój czas między Portland i Los Angeles, gdzie ma także studio sztuki - i często podróżuje po zlecenia. (Zobacz jej pracę na wystawie w Dom Hunkera.)

Mieszkając w Portland od kilku lat w wieku 20 lat, nie jest obca temu miastu. „Mam tutaj dobry dostęp do siebie” - mówi. „Jest wolniejszy i cichszy”. Osiedlenie się w północno-zachodniej części Portland również nie było przypadkowe. Delektuje się anonimowością, a także niejasno europejską atmosferą. „To nie jest fajna dzielnica Portland. Ta dzielnica jest starsza - mówi. „To trochę przypomina Anglię - lub pewne elementy Paryża”.

Sama przestrzeń jest minimalna, uspokajająca i nieco ponadczasowa - według własnych słów „esencjalistyczna”. Kilka wbudowań, łóżko przy oknie, małe pamiątki z podróży zagranicznych i niewiele więcej. „Jest coś w tym, że zbyt wiele rzeczy powoduje hałas na moim polu”.

Buckley twierdzi, że tym, co nadaje przestrzeni spójność i ogólną wrażliwość, jest paleta. „Każdy kolor tutaj ma jakiś procent szarości. Atmosfera przestrzeni to delikatna minimalistyczna atmosfera, która jest przeznaczona tylko do miękkiego lądowania. ”

Miękkie lądowanie jest dokładnie tym, czego Buckley szukała w swoim pierwszym domu od wielu lat - miejscu wolnym, spokojnym i kontemplacyjnym. Rzeczywiście czuje pewne pokrewieństwo ze 100-letnim budynkiem. „Czuję, że to miejsce to starsza dama, myśląca, siedząca tutaj jak filozof - i tak właśnie czuję się w środku” - mówi.

Pozostała więc jej praca - obrazy na różnych etapach wykończenia.

Wiele obrazów ma się wkrótce przenieść, gdy tylko jej nowe studio w Portland zostanie ukończone. „W tej chwili miło jest mieć ich przy sobie i budzić się przy nich”.

„Tak bardzo kocham swoje łóżko” - mówi Buckley. „Kiedy mnie tu nie ma, myślę o tym. Nie wiem, czy to dlatego, że przez tak długi czas nie miałem na świecie łóżka, które było moje. ”Rozmieszczenie łóżka również jest celowe. „Łóżko jest wyjątkowe i ważne, ale jego funkcja polega na tym, że mogę patrzeć na widok”. Ceglany dziedziniec i omszony dach to pierwsza rzecz, którą widzi rano.

Wbudowane biurko jest w rzeczywistości oryginalnym łóżkiem Murphy do mieszkania. „Używam go do przechowywania farb” - wyjaśnia. „Przeraża mnie to, że co noc kładę łóżko do trumny.”

„Przez całe życie na pierwszym miejscu stawiam studia” - mówi, co jest jednym z powodów, dla których jej surowce zajmują centralne miejsce w jej mieszkaniu. „Zawsze ubieram swoje studia bardziej niż swoje domy, ponieważ spędzam w nich więcej czasu”.

Ulubiony projekt lub architektura w Twojej okolicy, mieście lub mieście: Tak wiele! W mojej okolicy znajduje się fasada budynku Gregory, który jest naprawdę piękny. To naprawdę proste, w stylu art deco i rzeźbiarskie. To coś, co chciałbym zrobić.

A w mojej okolicy kościoły po prostu mnie wysadzają. Wszystkie są naprawdę oszałamiające. Jest kościół 19 - duży, piękny szary kościół z dużymi czerwonymi drzwiami. Ogólnie strona zachodnia ma tego dużo. Czuje się jak w Anglii.

Najlepsze miejsca na znaleziska sklepów z antykami, antyki lub pchli targ: Nie mogę powiedzieć, bo inaczej wysadzi to w powietrze. To jest święte. Jest daleko, więc ludzie nie chcą.

Jest takie miejsce Pojemniki. Jest masowy, po prostu sortujesz wiele rzeczy. I również Lounge Lizard i Vintage Pink.

Najlepszy rynek rolników: Na południowym zachodzie jest jeden z Portland State University - ten jest niesamowity. I jest taki na południowym wschodzie, który stoi przed Kooperacją Ludową. Ten jest naprawdę wyjątkowy - jest wyjątkowy grzybowiec i mnóstwo różnych wspaniałych owoców.

Najlepsza szczęśliwa godzina: Portland to takie pijane miasto. twarz anioła to zdecydowanie mój ulubiony bar.

Najlepsza tania i wesoła restauracja: kocham Teote.

Najlepsze miejsce na poznanie sztuki i kultury: Przybywam tu po przyrodę - naturę i muzykę. Muzyka tutaj jest naprawdę niesamowita. Uwielbiam chodzić na pokazy o Stary Kościół. To kolejny naprawdę piękny kościół po zachodniej stronie. Siedzisz w ławkach i oglądasz naprawdę świetne zespoły.

Przyszedłem też po film - to naprawdę świetne miasto filmowe. Mój przyjaciel wikary Kościół filmowy. Jeśli chodzi o sztukę i kulturę, są niesamowitym programistą awangardowych i starych filmów eksperymentalnych z całego świata.

Najlepsza kawiarnia:Komisarz Cafe jest po drugiej stronie ulicy ode mnie. To piękna przestrzeń.

Gdybym miał gości, zabrałbym ich do: To naprawdę proste. Mam teraz gościa, więc skanuję mózg w poszukiwaniu tego, co zrobiliśmy…

Góra Tabor to wulkan w środku miasta, z naprawdę pięknym parkiem.

Zawsze zabieram ludzi do Kieł, która jest naprawdę niesamowitą restauracją na każdą porę dnia.

I uwielbiam zabierać ludzi The Hoxton, do ich speakeasy, na drinka w nocy. To takie wymarzone miejsce - mają świetną muzykę, DJ-e, ale to naprawdę mało, można zamówić chińskie jedzenie późno w nocy i naprawdę po prostu oszałamiający design.

I Pepe le Moko jest również piękny na drinka.