Czy przyszłość technologii domowej będzie... Niewidoczny?

google dom przyszłości
Źródło zdjęcia: Kevin Lau

Kiedy wyobrażamy sobie nasze domy w przyszłości, nieuniknione jest myślenie o technologii, która będzie im towarzyszyć. I właśnie o to chodzi: w przeszłości za każdym razem, gdy ktoś domyślał się, jakie domy 20, 50, 100 lat później będzie to wyglądać, ich domysły są zawsze, cóż, cytat-nie-cytat futurystyczny. Weźmy na przykład nieistniejącą obecnie atrakcję Disneylandu, Dom Przyszłości Monsanto, działający w latach 1957–1967, który zachwycił gości mieszkaniem, które czułem wtedy, jak w filmie science-fiction: lodówki, które ściągały z sufitu, panele kontrolujące każde pomieszczenie w domu, elektryczne szczoteczki do zębów

Lub inny model, który przychodzi na myśl, to Powrót do przyszłościwizja życia domowego w 2015 r. (ha!), w której każdy zakątek domu jest wypełniony jakimś rodzajem elektrycznego urządzenia do gotowania, telewizora lub faksu.

powrót do przyszłości
Źródło zdjęcia: Universal Pictures

Jeśli jest coś, czego nauczyły tego rodzaju przewidywania (poważne lub nie), jest to: Przyszłość (kiedy nadejdzie) nigdy nie wydaje się przyszłością.

Powrót do przyszłości właściwie mam wiele rzeczy dotyczących sterowania głosem i pomysłów Monsanto na temat modułów modułowych, oszczędność miejsca i kontrola klimatu są bardzo realne - z wyjątkiem tego, że nie czujemy, że mieszkamy w Era kosmosu.

Być może nawet nie zdając sobie z tego sprawy, wraz z pojawieniem się Alexy, Nest, Google Home i wszystkich innych aplikacji urządzenia sterowane głosem, które wprowadzamy w nasze życie, nasze domy stały się bardziej zaawansowane technologicznie niż zawsze. Wygląda jednak na to, że udało nam się dostosować nasze wyobrażenia do tego, co oznacza „inteligentny dom” - nie jest to ultranowoczesne miejsce całkowicie kontrolowane za pomocą przycisków i ekranów.

W rzeczywistości projektanci produktu przewidują, że nasze domy będą w coraz większym stopniu cenić przedmioty i integrację, które rzekomo nie dodają do domu, ale raczej integrują się z nim płynniej.

Kate Freebairn
Źródło zdjęcia: Kevin Lau

„Twój dom jest naprawdę świętym miejscem, a dla mnie osobiście absolutnym przywilejem jest projektowanie produktów że ludzie mogą witać w swoich domach ”- powiedziała Kate Freebairn, Head of User Experience w Google Nest, przemawiając o Business of HomeKonferencja Przyszłość domu w Nowym Jorku. „Wraz z tym pojawia się pomysł stworzenia technologii, która zejdzie ci z drogi i pozwoli ci na interakcję z rodziną. ”W rzeczywistości, wyjaśnił Freebairn, Google woli termin„ pomocny dom ”niż„ inteligentny ” Dom."

Pomysł, nad którym Google pracuje i chce być pionierem, to technologia domowa tak płynna, że ​​niejako staje się „niewidoczna”. Z oczywiście nie mówimy o jakimś rodzaju peleryny-niewidki, którą można by umieścić na nieestetycznych przedmiotach (ale, to byłoby super fajne). Raczej jest to koncepcja, że ​​technologia może stać się bardziej wydajna i pochwalić się konstrukcją, która jest przyjemna lub mniej zauważalna. „Myślę, że przyzwyczailiśmy się do technologii, która jest tymi dużymi, czarnymi skrzynkami” - powiedziała publiczności Future of Home. „Technologia może być piękna i może być zabawna... Twój dom jest naprawdę świętym miejscem ”.

Freebairn wyjaśnił Hunkerowi ten kierunek dalej: „Myślę, że najprostszym sposobem na spojrzenie na to jest technologia na drodze - kabli lub konieczności naprawy - wiele z nich popycha go w tło, a to po prostu Pracuje."

Podczas projektowania technologii zespół Freebairn szuka inspiracji w naturze, preferując okrągłe kształty, przyjemne kolory i piękne tekstury. „Stylizacja, która będzie wyglądać ponadczasowo, ale będzie piękna w twoim domu” - tak to ujęła.

To nasuwa pytanie: w jaki sposób dotarliśmy do miejsca, w którym nie chcemy, aby technologia była rażąco widoczna w naszych domach? Po pierwsze, pozornie nie można zaprzeczyć niepowstrzymany wzrost i obsesja na punkcie „wellness” i jak coraz częściej szukamy opcji, które pozwolą nam poczuć się tak, jakbyśmy żyli chwilą - a nie przyszłością. Freebairn potwierdza, że ​​Google stawia tę wartość na pierwszym miejscu w swoich kreacjach: „Wiele z tego, co mówimy, to to, że tworzymy, nie zmuszając się do bycia centrum twojego domu. To zależy od osoby i właściciela domu... istotą domu są ludzie, nie technologia. ”