Różnice między czujnikami dymu i czujnikami tlenku węgla
Kiedy ktoś mówi ci, że niedrogie urządzenie może uratować ci życie, mądrze jest go słuchać. Niestety wiele osób ignoruje tę mądrą radę, nie instalując czujników dymu i detektorów tlenku węgla w swoich domach. Oba te urządzenia ratują życie, chociaż robią to na różne sposoby. Czujki dymu ostrzegają o obecności dymu i możliwego pożaru w domu. Detektory tlenku węgla ostrzegają o niebezpiecznym poziomie gazu tlenkowego. Tlenek węgla może cię zabić lub spowodować trwałe uszkodzenie układu oddechowego i mózgu. Wiele urządzeń gospodarstwa domowego emituje tlenek węgla, w tym kuchenki gazowe lub piekarniki, podgrzewacze wody i grzejniki pomieszczeń. Ponieważ jego objawy są podobne do grypy (nudności, ból głowy, zawroty głowy, uczucie pustki w głowie, splątanie), początkowe etapy zatrucia tlenkiem węgla są trudne do rozpoznania i często pomijane.
Różnice między czujnikami dymu i czujnikami tlenku węgla
Źródło zdjęcia: AndreyPopov / iStock / GettyImages
Dlaczego mają znaczenie
Czasami ludzie pomijają alarm przeciwpożarowy, ponieważ uważają, że obecność ognia jest oczywista. Nawet jeśli ogień pali się w ścianach lub na innej podłodze domu, w końcu poczujesz zapach dymu lub zobaczysz płomienie. Twierdzenie to jest prawdziwe, ale ci, którzy sprawiają, że nie zdają sobie sprawy, że ofiary pożaru zwykle umierają z powodu wdychania dymu, a nie z gorąca lub płomieni. Jeśli śpisz, gdy wybuchnie pożar, możesz umrzeć w wyniku wdychania dymu, nie zdając sobie nawet sprawy z niebezpieczeństwa.
Tlenek węgla zabija w bardzo podobny sposób, ale nie można go wykryć bez detektora. We wczesnych stadiach narażenie na tlenek węgla powoduje zawroty głowy, nudności, duszność, osłabienie i dezorientację. Twoja wizja może się rozmyć i ostatecznie stracisz przytomność. Objawy te występują, ponieważ podczas wdychania tlenek węgla zastępuje tlen we krwi, dostarczając do komórek niebezpieczne substancje chemiczne zamiast tlenu. W przeciwieństwie do ognia, który może ostrzegać, tlenek węgla jest bezwonny, bezbarwny i bez smaku. Nie zobaczysz tego.
Jak oni pracują
Alarmy dymowe wykrywają dym na dwa sposoby. Jedna metoda, zwana detekcją fotoelektryczną, wykorzystuje czujnik światła, który uruchamia alarm, gdy cząsteczki dymu przerwają wiązkę światła. Inne detektory, zwane detektorami jonizacji, przekazują niewielki prąd elektryczny z jednej diody na drugą. Alarmy te włączają się, gdy cząsteczki dymu przerywają prąd elektryczny. Niektóre nowsze czujniki dymu wykrywają również ciepło.
Detektory tlenku węgla działają na jeden z trzech sposobów. Czujniki biomimetyczne zawierają żel, który zmienia kolor, gdy pochłania tlenek węgla. Detektor monitoruje kolor tego żelu i włącza alarm, gdy się zmienia. Inne detektory wykorzystują półprzewodnik z tlenku metalu. Ten półprzewodnik jest podobny do układów scalonych na elektronicznej płytce drukowanej i zawiera krzemionkę, która jest wrażliwa na obecność tlenku węgla. Kiedy wykrywa gaz, zmniejsza ilość prądu przepływającego przez detektor, aby uruchomić alarm. Ostatnią opcją jest czujnik elektrochemiczny. W tych detektorach małe elektrody kąpią się w roztworze chemicznym, który zmienia się pod wpływem tlenku węgla, uruchamiając alarm, gdy wyczują tę zmianę.
Czego potrzebują
Alarmy dymu i tlenku węgla potrzebują prądu do działania. Niektóre jednostki działają niezależnie od energii elektrycznej w domu i opierają się na baterii. Te detektory działają tylko wtedy, gdy mają dobrą baterię. Jeśli zdecydujesz się na ten typ detektora, przytrzymaj przycisk testowy raz w miesiącu, aby upewnić się, że urządzenie nadal działa. Wymień baterie raz w roku lub użyj baterii litowo-jonowej, która wymaga wymiany tylko raz na pięć lat. Jeśli podczas gotowania wyjmiesz nieznośną baterię z czujnikiem dymu, pamiętaj, aby niezwłocznie ją odłożyć.
Niektóre urządzenia podłącza się do gniazdka elektrycznego lub podłącza bezpośrednio do domu. Te detektory często mają podtrzymanie bateryjne, które utrzymuje ich działanie, gdy nastąpi zanik zasilania. Chociaż nieco trudniejsze w instalacji, detektory przewodowe są na ogół bardziej wybaczające, ponieważ nie musisz pamiętać o ich konserwacji tak często, jak w przypadku jednostek zasilanych bateryjnie. Jeśli masz w domu czujniki dymu i czujniki tlenku węgla, rozważ podłączenie ich do siebie, aby po wyłączeniu jednego z nich wszystkie zgasły.
Gdzie powinny być
Alarmy przeciwpożarowe ratują życie tylko wtedy, gdy ostrzegają ludzi przed paleniem. Posiadanie wykrywacza dymu w piwnicy podczas snu na najwyższym piętrze domu sprawia, że jest mało prawdopodobne, że go usłyszysz. Najlepszą praktyką jest umieszczanie czujników dymu w lub na zewnątrz każdej sypialni. Będziesz także potrzebować co najmniej jednego na każdym piętrze domu, w tym na poddaszu i piwnicy.
Podobnie jak czujniki dymu, zainstaluj czujniki tlenku węgla w pobliżu miejsc do spania i upewnij się, że na każdym piętrze domu jest co najmniej jeden. Dobrym pomysłem jest również montowanie detektorów tlenku węgla w pobliżu urządzeń gazowych, w pobliżu pieców i na zewnątrz garażu. Kominki opalane drewnem również mogą wytwarzać tlenek węgla, więc zamontuj jeden w pokoju z kominkiem, jeśli go używasz.