Te ceramiczne wersje starych wyrobów szklanych wyprzedzają trend
Heather McCalla zajęła się ceramiką, aby zarobić trochę gotówki, ale można powiedzieć, że od tamtej pory sytuacja się nasiliła. Tak naprawdę studiowała projektowanie mebli i obróbkę drewna na University of Wisconsin, a także elektywną klasę formierską Skończyło się to zrujnowaniem pomysłu w ciągu lat później - kiedy McCalla była członkiem Fountainhead Fellow w Virginia Commonwealth Uniwersytet. Jako koleżanka dostała puste studio, ale nie miała żadnego wyposażenia do obróbki drewna w tym pomieszczeniu. Zamiast tego podjęła decyzję odlewanie poślizgowe (proces formowania ceramiki przez zalewanie poślizg, która jest mieszaniną gliny i wody, w formy zwykle wykonane z gipsu), tworząc funkcjonalne kubki i miski jako sposób na uzupełnienie jej dodatkowej pensji dla nauczyciela obróbki drewna.
W 2015 roku nadała nazwę przedsięwzięciu, nazywając je Ceramika Tiny Badger. Mały borsuk? Cóż, maskotka z University of Wisconsin jest borsukiem - i właśnie tam McCalla spędziła jedne z najbardziej zabawnych i kształtujących lat swojego życia.
„Przez pierwsze dwa lata Mały Borsuk był moim bocznym zgiełkiem” - powiedziała McCalla Hunkerowi. „Wciąż uczyłem wspomagająco, ale zaczynałem coraz bardziej zdawać sobie sprawę, że chciałem skupić się na budowaniu biznesu”.
Zobacz ten post na Instagramie
Wpis udostępniony przez Tiny Badger Ceramics (@tinybadgerceramics) na
Tak więc w lipcu 2017 r. McCalla postanowiła wrócić do rodzinnego miasta San Diego, aby podjąć pracę w pełnym wymiarze godzin w Tiny Badger - i przejąć obowiązki opiekuńcze nad swoją siostrą z zespołem Downa.
„Chociaż bycie opiekunem dla osób o specjalnych potrzebach nie jest małym zadaniem, posiadanie domowego studia pozwala mi pracować nad Tiny Badger w pełnym wymiarze godzin, wciąż będąc w pobliżu, aby wesprzeć moją siostrę i jej potrzeby ”, McCalla powiedziany. „Są części mnie, które wciąż tęsknią za nauczaniem, ale niesamowicie było być moim własnym szefem i budzić się każdego dnia, aby budować swój biznes i robić to, co kocham w swoim studio”.
Tiny Badger oferuje zarówno kubki, miski, wazony i donice online i w butikach w całym kraju. Wszystkie są bezpieczne dla żywności, zmywarki i mikrofalówki. Ceny są w średnim przedziale cenowym filiżanka espresso za 18 USD lub sadzarka za 25 USD, na przykład.
Ceramika McCalli jest wyjątkowa, ponieważ wzoruje się na jej kolekcji zabytkowych wyrobów szklanych - skarbów, które znalazła w sklepach z artykułami używanymi, w sprzedaży nieruchomości i antycznych centrach handlowych podczas pobytu na Środkowym Zachodzie. Ma na przykład kolekcję starych karafek whisky, które ją zainspirowały Seria dekanterowa (wszystkie detaliczne za 65 USD). My ostatnio zauważyłem to szkło depresyjne, czyli przezroczyste szkło produkowane w USA z od początku do połowy lat dwudziestychpowraca. Jest zazwyczaj teksturowany i kolorowy, w odcieniach takich jak zielony, różowy i bursztynowy. Ceramika McCalli wydaje się korespondować z tym trendem i być może dlatego tak nas do nich pociąga.
„Renderowanie [zabytkowego szkła] z nieprzezroczystego materiału i jasnej palety kolorów pozwala im przyjąć zupełnie nową estetykę - czystą i nowoczesną” - powiedział McCalla. „Jednocześnie zachowują swoją znajomość i inspirują ciepłe skojarzenia, które często mamy z przeszłością”.
Mówiąc o - możesz się zastanawiać, jak McCalla zdecydowała się na pastelową i neutralną paletę kolorów Tiny Badger.
„Chciałem, aby kolory były jasne i zabawne, ale wciąż miękkie i przystępne, więc poszedłem z jelitami i tym, co mnie pociągało” - powiedziała McCalla. „Jak dotąd wszystkie kolory zostały bardzo dobrze przyjęte”.
McCalla prowadzi program dla jednej kobiety - oprócz płatnego stażysty - i tak to lubi. Odpowiada za wytwarzanie form, odlewanie, wypalanie, szkliwienie, księgowość, fotografię, projektowanie stron internetowych, media społecznościowe, obsługę klienta i wiele innych. Uff, to dużo kapeluszy.
„Nie jestem szczególnie zainteresowany przeprowadzką do większej przestrzeni, która pomogłaby zwiększyć moją produkcję” - powiedziała. „Jedną z naprawdę wspaniałych rzeczy w tym, jak założyłem firmę i moje studio, jest to, że mogę być w domu z moją siostrą w pełnym wymiarze godzin, co jest dla mnie nieocenione”.
Ale jeśli chodzi o przyszłość, McCalla jest otwarty na co najmniej odrobinę rozwoju - co wiąże się z zatrudnieniem kogoś, kto pomoże mu poradzić sobie z niekończącymi się zadaniami administracyjnymi. To jest następne na liście rzeczy do zrobienia.
„Moją podstawową nadzieją na przyszłość Tiny Badger jest to, że jestem w stanie znaleźć czas i kreatywność, aby stale oferować nowe projekty i produkty moim klientom” - powiedział McCalla.