Jak wybielacz pomaga kwiatom?

Świeże kwiaty stanowią piękny wyświetlacz w Twoim domu. Wydaje się jednak, że gdy tylko zaczniesz się nimi cieszyć, zaczynają więdnąć i umierają. Jeśli nie pochodzą z własnego ogrodu, kwiaty są bardzo drogie i wydaje się, że wyrzucasz pieniądze. Nie przestawaj kupować pięknych kwiatów, spróbuj użyć małego wybielacza, aby Twoje kwiaty przetrwały.

Czy wybielacz naprawdę pomaga?

Prosta odpowiedź na to pytanie brzmi: tak, ale musisz bardzo uważać, ile wybielacza używasz w kwiatach. Wybielacz jest trucizną, a jeśli nadużywany, szybko zabije twoje kwiaty. Prawidłowo użyty spowoduje niewielką szkodę, z wyjątkiem może nieco wyblakłego koloru kwiatów.

Chlor w wybielaczu jest korzystny w zabijaniu wszelkich bakterii, które są zagnieżdżone w łodygach kwiatów, wazonie lub wodzie. Kwiaty zasysają wodę przez łodygi, a tym samym zasysają niewielkie ilości bakterii. Bakterie sprawią, że twoje kwiaty będą „chore” i zaczną więdnąć, a następnie umrą dość szybko.

Dodanie niewielkiej ilości wybielacza do wazonu zniszczy bakterie i zapewni twoim kwiatom czyste, bezpieczne środowisko do życia. Dodanie wybielacza zapobiegnie również pleśni i pleśni, które lubią rosnąć w wilgotnym środowisku. Pędy kwiatowe zanurzone w wodzie zaczną gnić i pleśnić, jeśli woda nie będzie utrzymywana w czystości i wolna od bakterii.

Kluczem jest, aby nie wybielać kwiatów. Ogólna zasada polega na dodaniu do dużego wazonu czapki wybielacza lub łyżki wybielacza. Małe wazony należy podawać tylko kroplę lub dwa wybielacze. Dobrym pomysłem jest również dodanie łyżeczki cukru do wody wybielającej. Cukier pomoże nakarmić kwiaty, a wybielacz chroni je przed bakteriami.

Konserwacja

Aby kwiaty były jak najświeższe, należy codziennie zmieniać wodę wybielacza. Usuń kwiaty i wyczyść wazon wodą z mydłem. Możesz dodać kroplę wybielacza, aby upewnić się, że wazon jest dobry i czysty. Uzupełnij wazon i dodaj garść wybielacza lub kroplę wybielacza, w zależności od wielkości wazonu. Dodaj też świeże zapasy cukru.

Przytnij same końce łodyg kwiatowych, aby mogły wyciągnąć przez nie wodę wybielacza. Rozmoczone łodygi nadal będą się pogarszać w wodzie, zwiększając w ten sposób szanse na rozwój pleśni. Wybielacz nie zaszkodzi twoim kwiatom, chyba że dodasz zbyt dużo. Nawet najmniejsza ilość wybielacza pomoże kontrolować pleśń i bakterie oraz da twoim kwiatom większą szansę na przeżycie.