Jenny Nguyen pokazuje nam swój strych pełen zebranych skarbów w LES

Zwiększać

Jenny Nguyen
Źródło obrazu: Pawła Barbera

Kiedy pojawia się nowy, fajny projektant lub studio, Jenny Nguyen często jest magiczną pracownicą BTS. Jest założycielką Witaj Człowieku, firma PR reprezentująca jedne z najbardziej wschodzących talentów świata designu. Pomyśl: Leah Ring of Inny człowiek, Panie i Panowie, Tantuvi, Studio Proba, Astraeusa Clarke’a. (A jeśli nie znasz tych nazw, wyświadcz sobie przysługę i kliknij linki.)

Reklama

Zwiększać

Jenny Nguyen w domu
Źródło obrazu: Pawła Barbera

Hello Human jest bardziej kolektywny niż korporacyjny. To „kreatywna reklama dla kreatywnych ludzi” (oficjalne motto), ale sięga głębiej. To „reprezentowanie niedostatecznie reprezentowanych” – mówi mi przez telefon na Zoomie z jej loftu w Lower East Side. która z kątów jej twarzy wydaje się nietypowo jasna i przestronna (jak na standardy Nowego Jorku). ekran.

Reklama

Film dnia

Zwiększać

Jenny Nguyen w domu
Źródło obrazu: Pawła Barbera

Częścią misji Jenny jest wzmacnianie głosów rzemieślników BIPOC w przestrzeni domowej. A jeśli widziałeś wszystko prasę o rasistowskim pokazie podczas tegorocznego Milan Design Week jako jedna z nielicznych wspomniała o tym. (Co, chwała, mój przyjacielu.)

Reklama

Zwiększać

Jenny Nguyen w domu
Źródło obrazu: Pawła Barbera

Wszystko wskazuje na to, że Jenny jest „fajną dziewczyną”. I z każdą fajną dziewczyną, typotrzebowaćaby wiedzieć, jak wygląda ich przestrzeń. Na początek zdobyła perełkę, jeśli chodzi o nieruchomości w Nowym Jorku: „Taka przestrzeń jest tak rzadka na Manhattanie, z wysokimi sufitami i antresolą” – mówi mi. „Niegdyś była to szkoła publiczna w Nowym Jorku, a obecnie mieści około 100 oddziałów, dziedzińce i basen”. (Basen? Westchnienie.)

Reklama

Zwiększać

Jenny Nguyen w domu
Źródło obrazu: Pawła Barbera

Jak można było się spodziewać, muszę ją zapytać, czy ma rzeczy od niesamowitych projektantów, których reprezentuje (ma), i czy ma swój ulubiony przedmiot. „To jakby wybrać preferowane dziecko!” ona się śmieje. Ale jest kilka wyróżniających się elementów: „To mój świecznik Studio Panie i Panowie, mój szampański ceramiczny stołek od Studio Forma Rosa, moje krzesła Windsor autorstwa londyńskiego duetu Wilkinsona i Rivery, moja lampa stołowa miękka geometria, obok mój stolik boczny ze stolikiem kawowym Jialun Xiong. A oto moje minimum Porost półki; są ciche (tak jak powinny być regały) i doskonale komponują się z mieszkaniem.

Reklama

Reklama

Zwiększać

Jenny Nguyen w domu

1 z 4

Źródło obrazu: Pawła Barbera

Zwiększać

Jenny Nguyen w domu

2 z 4

Źródło obrazu: Pawła Barbera

Zwiększać

Jenny Nguyen w domu

3 z 4

Źródło obrazu: Pawła Barbera

Zwiększać

Jenny Nguyen w domu

4 z 4

Źródło obrazu: Pawła Barbera

Jak zatem nazwałbyś tę estetykę?

„Nawet nie wiem, jak to opisać” – zastanawia się Jenny. „Powinienem to wiedzieć, prawda? Jak byś to opisał?” – pyta mnie.

„Zebrane minimum? Ma całą linię nowoczesnych rzemieślników” – relacjonuję. Ona się zgadza.

Reklama

„Tak, to dokładnie prawda” – potwierdza. „To mieszanka rzeczy, które zebrałem po drodze. Nigdy nie planowałem wszystkiego w myślach za pomocą moodboardów.”

Zwiększać

Jenny Nguyen w domu
Źródło obrazu: Pawła Barbera

Śmieję się, bo wcześniej żartowaliśmy na temat moodboardów i tego, kto faktycznie ich używa do planowania swoich domów. Albo jesteś mną, który spędzam godziny na cyfrowym składaniu pokoju; albo jesteś Jenny, która płynie z prądem. Wypełniacze przestrzeni vs. poszukiwacze kosmosu. Choć żaden z nich nie jest lepszy od drugiego.

Reklama

Zwiększać

Jenny Nguyen w domu
Źródło obrazu: Pawła Barbera

Ale tak naprawdę klimat Jenny opiera się na intencjonalności… w nieplanowany sposób. Ona nie kupuje byle czego: „Mój mąż i ja przywiązujemy dużą wagę do tego, co wprowadzamy do naszego domu. Jeśli nie ma na to miejsca, staramy się tego nie kupować.” Ale rzeczy, które kupują, muszą przynieść wartość: „Głównym wnioskiem jest kupowanie, które wzbogaca Twoją historię o tym, jak i gdzie mieszkasz” – ona wyjaśnia.

Reklama

Reklama

„Głównym wnioskiem jest kupowanie, aby wzbogacić swoją historię o tym, jak i gdzie mieszkasz”. — Jenny Nguyen

Wydaje się, że jest to trudne do osiągnięcia, zwłaszcza gdy masz dziecko na małej przestrzeni. (Córka Jenny, Jet, ma 4 lata.) Jednak dla Jenny istnieje prosta odpowiedź na wszystkie „rzeczy”, które towarzyszą małym dzieciom. Po prostu miej go mniej.

Reklama

Zwiększać

Jenny Nguyen w domu

1 z 4

Źródło obrazu: Pawła Barbera

Zwiększać

Jenny Nguyen w domu

2 z 4

Źródło obrazu: Pawła Barbera

Zwiększać

Jenny Nguyen w domu

3 z 4

Źródło obrazu: Pawła Barbera

Zwiększać

Jenny Nguyen w domu

4 z 4

Źródło obrazu: Pawła Barbera

Za co oniDotak, Jenny opowiada mi o tym, jak oni to organizują: „Wszystko, co dotyczy zabawek Jet, aby mogła potrzebować naszych pomóż w przyborach artystycznych i takich rzeczach, które mieszkają na dole, a wszystkie są przechowywane w pojemnikach Muji, które wtapiają się w środowisko. Wszystkie inne zabawki trzymamy na półkach, w jej pokoju, żeby bałagan pozostał na górze”.

Zwiększać

Jenny Nguyen w domu
Źródło obrazu: Pawła Barbera

Oprócz szarego segmentu, którego nienawidzi, ale którego nie planuje się pozbyć – „Wyrzucenie go byłoby nieodpowiedzialne” – Mieszkanie Jenny to miejsce, które ma w sobie ten domowy, kreatywny element, którego nie da się po prostu odtworzyć, nawet na tablica nastrojów.

Reklama

Jakieś słowa na pożegnanie? „Po prostu… uwierz w swój własny styl. Jeśli Ci się spodoba, znajdziesz dla niego miejsce w swoim domu.” Powiedziała jak prawdziwa fajna dziewczyna.

Reklama

Reklama